9 marca 2023 roku po raz czwarty z rzędu spotkaliśmy się aby
upamiętnić rocznicę deportacji mieleckich Żydów.
9 marca 1942 roku Mielec stał się miastem wolnym od Żydów - Judenfrei.
Nasze pierwsze spotkanie, w 2020 roku odbyło się na terenie mogiły
zbiorowej przy ulicy Świerkowej/Wspólnej. W tym roku powróciliśmy w to miejsce (dwa
poprzednie upamiętnienia odbyły się na cmentarzu żydowskim przy ulicy
Traugutta). W spotkaniu wzięli udział
mielczanie, członkinie i członkowie Grupy Mayn Shtetele Mielec, młodzież
Zespołu Szkół Technicznych wraz ze swoją nauczycielką Panią Sylwią Gołas.
Naszymi gośćmi specjalnymi byli Ewa Łuczyńska z Warszawy i Paweł Kulig z Łodzi.
Z ogromnym wzruszeniem powitałam obecną podczas naszego upamiętnienia 12 letnią Tosię,
która zechciała dołączyć do naszej Grupy Mayn Shtetele Mielec. Tosia jest bardzo zainteresowana historią mieleckich Żydów.
Tego dnia odwiedziliśmy również inne miejsca: cmentarz przy ulicy Jadernych, cmentarz przy ulicy Traugutta, teren gdzie stała mielecka synagoga, zapaliliśmy również znicz przy tablicy upamiętniającej 80 rocznicę Akcji Reinhardt w Mielcu.
Poniżej zdjęcia wykonane 9 marca 2023 roku , a także tekst mojego wystąpienia:
W którym miejscu na ziemi
Mam ustawić nagrobek dla ciebie, narodzie mój?
Szczątki twoje rozrzucone po tysiącach cmentarzy
Pamięć po tobie, wiatr cmentarny rozwiewa jak piasek
Dzień dobry
Szalom
Spotykamy się po raz czwarty z rzędu, aby upamiętnić zgładzoną
mielecką społeczność żydowską.
Przeczytałam Państwu wiersz Eliasza Rajzmana Ognisty łuk,
kończy się on wersem „ Pamięć o tobie wiatr cmentarny rozwiewa jak piasek”.
My jesteśmy tutaj po to, by tę PAMIĘĆ zatrzymać. By nie
pozwolić jej ulecieć.
Bardzo dziękuję Państwu za przybycie. Bardzo gorąco witam
członków grupy Mayn Shtetele Mielec. Jestem bardzo szczęśliwa, że nasze
spotkania upamiętniające wpisały się już w mielecki kalendarz i wciąż przy tej
pamięci trwacie.
Szczególnie gorąco witam naszych Gości spoza Mielca, Ewę
Łuczyńską, która przyjechała do nas aż z Warszawy i jest przedstawicielką B’nai
B’rith Polin, międzynarodowej organizacji założonej w Polsce w 1922 roku. Jest
to najstarsza nieprzerwanie działająca organizacja żydowska na świecie.
Dziękuję za przybycie
na nasze upamiętnienie Pawłowi Kuligowi, który przyjechał do nas z Łodzi. Paweł jest Prezesem Stowarzyszenia
Strażnicy Pamięci i bardzo wspiera naszą
działalność. Korzystając z okazji chciałam Pawłowi bardzo podziękować za to, że
jego stowarzyszenie jest fundatorem tablicy, która niebawem stanie na terenie gdzie stała mielecka synagoga, obok pomnika.
Nasze pierwsze spotkanie w 2020 roku miało miejsce właśnie
TUTAJ.
Jest to miejsce na mapie Mielca szczególne.
W świetle prawa krajowego, nigdy nie było cmentarzem, jest
zbiorową mogiłą Żydów, w świetle prawa żydowskiego – to cmentarz, bo tu
spoczywają Żydzi.
To właśnie tutaj pogrzebano ciała kilkuset ofiar dnia 9 marca
1942 roku.
Stoimy dzisiaj przed pomnikiem ufundowanym przez mieleckiego
ocalałego Józefa Rubina. Pomnik poświęcony jest wszystkim pomordowanym w dniu 9
marca 1942 roku, ze szczególnym uwzględnieniem rodziny Blasbalg i Rubin.
Na tym cmentarzu znajduje się również macewa poświęcona
rodzinie Stroch, Sarze, Chaninie i ich dzieciom Lazarowi i Sosi. Pomnik
ufundowała córka Sary i Chanine, Rachela Sussman z domu Stroch, która przed
wojną wyjechała z Mielca . Sara, Sosia i Lazar przebywali w obozie na Czekaju. Zginęli w 1943 roku w Lasku Berdechowskim.
Na tym cmentarzu znajduje się również nagrobek pochowanych w
tym miejscu Tauby i Markusa Amsterdamów. Tauba urodziła się w Dąbrowie
Tarnowskiej, przed wojną mieszkała z mężem i dziećmi pod Mielcem, w Trzcianie. W czasie
wojny wysiedlono ich z gospodarstwa, które posiadali i zamieszkali w Mielcu. Nagrobek
ufundował ich syn, ocalały dzięki Liście Schindlera, Szulim Hollander, którego
żona Cerla i kilkoro dzieci, stracili życie w Auschwitz. Odczytamy dzisiaj ich
imiona i nazwiska, położymy kamienie z tymi nazwiskami pod pomnikami i na
nagrobkach.
Przeczytam teraz fragment wspomnień Szulima:
Po egzekucji, powierzono Żydom
pochówek w zbiorowym grobie. Mam pamiątkowe zdjęcie przedstawiające grób
moich rodziców. Tych rozstrzelanych Żydzi musieli zanieść do grobu. Wielu ludzi
jeszcze żyło. Nie można było udzielić im pomocy, bo Niemcy stojąc obok, nie
pozwalali tym ludziom pomóc ani ukryć ich. Więc wkładano ich żywcem do
grobu… Podam teraz opis dyrektora firmy lotniczej o nazwisku Kleinemeyer:
mały, średniego wzrostu, otyły, blondyn, wiekowy jak na tamte czasy, około 40
lat. Nosił mundur SS lub SA, dokładnie nie pamiętam. Pochodził z Bawarii w
Niemczech i mieszkał z żoną i dziećmi. Żonę znałem bardzo dobrze, spędziłem u
nich kilka miesięcy pracując w ogrodzie. On sam nie brał udziału w
rozstrzeliwaniu, ale wiem, że wydawał rozkazy ich rozstrzeliwania, a gestapo
rozstrzeliwało”.
Chciałabym aby wysłuchali Państwo jeszcze dwóch fragmentów
wspomnień ocalałych mieleckich Żydów.
Pierwsze wspomnienie to wspomnienie Berty Lichtig, mieleckiej
nauczycielki, która po wojnie spisała bardzo wiele relacji dla Żydowskiego
Instytutu Historycznego.
„ A fala płynie z tobołami
na plecach w rękach lub tylko dzieci prowadzi się, więcej się nie da rady,
znowu skręca się na Tarnobrzeską, tu ludzie już zaczynają ciągnąć swoje tłumoki
po ziemi. Widać jakieś furmanki naładowane po piętro, a ludzie jeszcze się
pchają i proszą: weźcie mnie, weźcie dziecko, a po bokach kroczą „bohaterzy”,
by tempo nie zwolnić, jeszcze ujrzeli Żyda z brodą, uciecha, razem ze skórą
obdzierają. Ludzie wpadają do mieszkań polskich i wrzucają prędko by nikt ich
nie dojrzał, chroń mój tłumok, którego już dalej ciągnąć nie może, a to
przecież nieraz wszystko na co pracował całe życie.
Dokąd idziemy? Może na
stację? Nie, już jesteśmy w Borku – zaraz Berdechów, stoi grupa SS- manów i
wybiera z tłumu starszych, lepiej ubranych, ściąga nawet z furmanek, odciąga na
bok.
Nikt nie wie po co. Więc
schodzą na bok synowie lub córki z matkami, ojcami, inni stoją sami z boku,
pewnie autami dalej odwiozą. W rowie już leży trup jakieś dziewczyny, słyszy
się, że w mieszkaniu zastrzelono rodzinę Stemplerów, Granów ze synem na Rynku i
wielu, wielu innych, a od stacji strzelanina oraz salwy, zginęło masę ludzi,
którzy schodzili z drogi i przez cmentarz polski chcieli uciekać, albo inni,
którzy szli jak zwykle do firmy swojej dalej do pracy (tak zginął Eder Tojlże).
A ludzie po śniegu i lodzie ciągną i ciągną, grupami w Berdechowie, coraz ich więcej…”
Drugie wspomnienie, to wspomnienie Mosesa Horna, pochodzącego
z Borowej, którego matka i rodzeństwo spoczywają na cmentarzu żydowskim przy
ulicy Traugutta. Wkrótce odwiedzi Mielec córka Mosesa Horna, Ilana.
„ We wczesnych godzinach
porannych 8 marca 1942 roku w Mielcu, folksdojcz zastrzelił na moście na
Wisłoce, żydowską dziewczynę a ciało zrzucił na dół, na lód. Inny mężczyzna,
mój daleki krewny został zastrzelony przez swojego najlepszego przyjaciela,
Niemca. Kto z sukcesem opuścił miasto wcześnie rano, uszedł śmierci, ale już
około godziny 10 miasto rozbrzmiewało głosami niemieckich żołnierzy. Kilku
Żydów zdołało uciec.
Panika w Mielcu była
ogromna. Próbowano jeszcze się ratować. Zapłacono Niemcom. To było kilkanaście
kilogramów złota i kilka tysięcy polskich złotych.
Ludzie pozamykali się w
domach i siedzieli w ciszy.
Rankiem, 9 marca 1942 roku,
przed wschodem słońca, na ulicach znowu zapanowało zamieszanie. Policja
przeczesywała żydowskie domy. Każdy z Żydów mógł wziąć tylko mały bagaż. Każdy
kto był chory i nie mógł podnieść się z łóżka, został zastrzelony w swoim domu.
Spędzono również Żydów
mieszkających w pobliskich wsiach, które należały do gminy mieleckiej.
Ścigano ich jak bydło,
wyrzucano przez okna na chodniki. Małe dzieci trzymano za nóżki, a ich głowy
roztrzaskiwano o ścianę.
Mężczyźni, kobiety i dzieci,
którzy byli zdolni do podróży, zostali zebrani na Rynku i pomaszerowali na
lotnisko w Berdechowie”. Cała droga była usiana ciałami.
Policja przeczesywała domy w
Mielcu, ktokolwiek został znaleziony, natychmiast był rozstrzelany.
Starzy, chorzy, psychicznie
chorzy od razu zostali rozstrzelani na lotnisku. To była pierwsza grupa, drugą
stanowili młodzi, zdrowi mężczyźni. Trzecią grupą byli ludzie w średnim wieku,
a także dzieci.
Młodzi Żydzi zostali
wyznaczeni do kopania trzech grobów. Znalazło się w nich ok. 400 ciał. Ubrania
i buty w dobrym stanie, zostały ściągnięte z ciał. Po tym strasznym wydarzeniu,
zaledwie kilku z pracujących wróciło na lotnisko, reszta zginęła podczas
kopania grobów.
11 marca 1942 roku ludzie zostali umieszczeni w bydlęcych wagonach i wysłani do Lublina. Stamtąd zostali wysłani do różnych miast: Dubienki, Międzyrzecza, Bełżca i innych. Wielu więźniów nie dojechało do celu. Ginęli w bydlęcych wagonach, albo podczas wyczerpujących marszów”
Jesteśmy tutaj nie dla śmierci, chociaż zgromadziliśmy się w
rocznicę śmierci kilkuset mieszkańców miasta. Jesteśmy dla ŻYCIA Chaim. Plan Hitlera zakładał zagładę Żydów.
Całkowitą. Zakładał zapomnienie i
niepamięć. Nasza obecność dzisiaj tutaj, świadczy bardzo mocno o tym, że się
nie udało.
Cmentarze żydowskie to prawdziwe domy życia bet chaim –
pisała Anna Kamieńska . Mówią o życiu wymordowanego przez hitlerowskiego
najeźdźcę narodu Żydów polskich, ukazują ich głębokie
zakorzenienie na tej ziemi, w nizinnym krajobrazie dorzecza Wisły.
Życie. Chaim.
Odczytamy teraz ponad 200 nazwisk mieleckich Żydów, którzy
stracili życie w czasie II wojny światowej. Rozstrzelani na ulicach, zgładzeni
w obozach zagłady, zamęczeniu w obozach pracy, denuncjowani…
Nazwiska te to kolejne nazwiska dopisane przeze mnie w tym roku do mieleckiej listy ofiar Holokaustu, którą tworzę .
Zachor
Galizer Natan
Garfunkel Szira
Garfunkel Riwka
Garten Riwka
Garszen Jakov
Gartner Jakub
Geldwerth Riwka
Geminder Jeddidie Israel
Geminder Szymon Dawid
Geminder Sara
Geminder Chaja
Geminder Chaim
Gersten Sara
Gersten Jehoszua
Gersten Cila
Gersten Rachela
Gersten Jehoszua
Gersten Naftali
Gersten Sara
Gersten Cwi
Gersten Mosze
Gersten Bracha
Gerszen Blima
Gerszen Elezer
Gerszen Cwi
Gerszen Cila
Gertner Cywia,
Geschwind Jetta
Geschwind Izrael
Gettinger Hersz
Gettinger Mala
Gettinger Molly
Gettinger imię nieznane
Gewruz Mosze
Glasman Mordechaj
Glasman Szalom
Glasman Perec
Glatt Lea
Gleich Pesia
Glucksman Jehuda Sucher
Goldberg Szymon
Goldberg Feiwel
Goldberg Aleksander
Goldberg Henrik
Goldberg Regina
Goldblatt Reiner Rywka
Goldblum Mendel
Goldklang Nafatali
Goldklang Zew
Goldklang Malka
Goldklang Estera z domu Adler
Goldklang Szmelke
Goldklang Sara
Goldstein Estera z domu Fenichel,
Goldstein Izak
Goldzahler Pepa
Goldzahler Naftali
Goldzahler Dawid
Goldzahler Rachela
Goldwerth Riwka
Gotdenker Dwora
Gottdenker Fela
Grois Aron
Grois Jeszua
Grois Rafael
Gross Bela
Gross Chaja
Gross Chana
Gross Gela
Gross Frieda
Gross Jehuda (Juda)
Gross Lazar Chaim
Gross Mojżesz Dawid
Gross Estera
Gross Rachela
Gross Sara
Gross Salomon
Gross Sara
Grün Szymon
Grün Etel
Grünbaum Paula
Grünberg Chaja Idel
Grünspan Brandla
Grünspan Cypa
Grünspan
Josef
Grünspan Mina
Garfunkel Cyrla
Garfunkel Efraim
Haller Cwi
Haller Cipora
Haller Dawid
Haller Mosze
Haller Sara
Kurz Amalia
Kurz
Estera
Kurz
Feiga
Kurz
Reuven (Rubin)
Freiberg
Frymeta
Hamer
Chawa
Hamer
Ester
Hamer
Gitla
Hamer
Herz
Hamer
Hinda
Hamer
Jakov
Hamer
Mosze
Hamer
Ruchama
Hammer
Matylda
Hammer Abraham
Hammer Rachela
Haber
Ester
Heiner
Mosze
Heller
Aron
Heller
Beila
Heller
Daniel
Heller
Estera
Heller
Gołda
Heller
Ignacy
Heller
Israel
Heller
Jankiel
Heller
Laizer
Heller
Rajzla
Heller
Regina Hudesa
Heller
Riwka
Hönig
Eliasz
Hönig
Peppa
Hiller
Nataniel
Heuman
Gitla
Heuman
Dina
Heuman
Lea
Heuman
Menasze
Heuman
Malka
Heuman
Szindla
Padawer
Szchindla
Padawer
Helena
Padawer
Gerda
Herbst
Malka
Herc
Rachela
Herc
Malka
Herc
Chaja
Herman
Zeew
Hermele
Abraham
Hermele
Abril
Hermele
Blima
Hermele
Chaim
Hermele
Dawid
Hermele
Frida
Hermele
Juda
Hermele
Izak
Hermele
Malcia
Hermele
Zofia
Herzig
Heschel
Herzig
Menachem Mundek
Hetinger
Mosze
Heuberg
Samuel
Hiller
Bila
Hiller
Israel
Hiller
Nataniel
Hiller
Rachela
Hillman
Klara
Hirsch
Gitla
Herschmann
Estera
Herz
Ida Frieda
Herz
Israel Mendel
Heremele
Szoszana
Hermele
Sana
Hirszch
Menasze
Hirsch
NN
Hirszch
Rejzla
Hirsch
Frieda
Hrisch
Breindla
Hirsch
Gimpel Mordechaj
Hönig
Nechama
Hauser
Czarny
Hauser
Chaja Lea
Hauser
Kalman
Hojda
Schaul
Hojda
Natan
Hojda
Itta
Höllander
Frieda
Höllander
Meir
Höllander
Petachia
Höllander
Etla
Höllander
Cerla
Höllander
Ita
Höllander
Motel
Hönig
Jakow
Hönig
Markus
Hönig
Eliasz
Hönig
Jakub
Horn
Ida
Horowitz
Chaim Pinkas
Horowtiz
Abraham Leib
Horowitz
Mendele
Horowitz
Alter Meilech
Horowitz
Lazar
Horowitz
Chaja Blima
Horowitz
Menachem
Horowitz
Menachem Mendel
Horowitz
Mosze Chaim
Horowitz
Miriam Jachweta
Horowitz
Jakow
Horowitz
Feiga
Horowitz
Szlomo
Horowitz
Elimelech
Horowitz
Naftali
Członkinie i Członkowie
Grupy Mayn Shtetele Mielec,
Mieszkanki i Mieszkańcy Mielca
Bardzo dziękujemy za zaproszenie nas na upamiętnienie 81 rocznicy Zagłady mieleckich Żydów.
Ogromnie doceniamy Wasze starania na rzecz ocalenia, czy raczej przywracania pamięci o mieleckich Żydach: zarówno niezwykłą opiekę nad cmentarzami oraz historycznymi miejscami pamięci, jak i wspaniałe opracowania historii żydowskich mieszkańców Waszego miasta. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem Waszej działalności, jej skali i efektów.
Życzymy Wam dużo sił i wytrwałości w dalszej pracy oraz życzliwego i pomocnego otoczenia.
Zarząd
Żydowskie Stowarzyszenie B'nai B'rith w Rzeczypospolitej Polskiej
Warszawa – Mielec 9.03.2023
Treść listu przekazała mi Ewa Łuczyńska
Dziękuję.
Tekst: Izabela Sekulska
iskabelamalecka@gmail.com
Zdjęcia: własne, Stah Baumer, Anna
Stąpor