Abba Fenichel, zdjęcie pochodzi ze strony www.gallery.co.il
Abba
(Abraham) Fenichel urodzony 13
listopada w 1906 roku w Mielcu był synem Izaaka Fenichela
(urodzonego 8 grudnia 1869 roku w Tarnobrzegu) i jego żony Heny z domu Ostro (urodzonej 7 listopada 1869
roku).
Miał braci Szymona i Leizora i jedną siostrę, Esterę. Takie informacje znaleźć można w większości dostępnych artykułów na temat Abby znajdujących się w Internecie. Według Scotta Genzera, potomka mieleckich Żydów, Abba miał jeszcze jednego brata o imieniu Moses, który przeżył wojnę.
W Spisie Judenratu przy nazwisku ojca w rubryce „zawód” figuruje zapis „malarz”. W istocie Izaak był malarzem, chociaż bez formalnego artystycznego wykształcenia. Był autorem polichromii w mieleckiej synagodze, która została spalona przez Niemców 13 września 1939 roku oraz najprawdpodobniej w synagodze w Dąbrowie Tarnowskiej. Polichormię tę można podziwiać do dzisiaj. Istnieje jednak wątpliwość czy to na pewno dzieło mielczanina. O autorstwo polichromii "podejrzewa się" również nieznanych włoskich mistrzów lub malarzy z Buska (takie informacje można znaleźć w Internecie). Potwierdzeniem teorii, że to jednak Fenichel może stać za zdobieniem dąbrowskiej synagogi, jest wspomnienie Izaaka Stieglitza, byłego mieszkańca Dąbrowy Tarnowskiej zawarte w książce Jerzego Rzeszuto "Żydzi Dąbrowscy", któremu jego ojciec Jakub opowiadał, że synagogę budowali Włosi, ale jej wnętrze malowali bracia Fenichel z Mielca. Faktycznie brat Izaka pomagał mu w pracy. Można dowiedzieć się tego z książki mielczanina Marka Verstandiga I rest my case. Mark wspomina, że polichromia mieleckiej synagogi była dziełem Izaaka i jego brata Jisroela Hirsza, a obydwaj panowie byli utalentowanymi malarzami. Ich obrazami były pokryte ściany synagogi i jej sufit i były to głównie motywy z Tory. Mark wspomina, że Fenichelowie dekorowali również dom Verstandigów. Panowie byli stałymi goścmi w domu Verstandigów, a Jisroel był prawie jak członek rodziny. Zwykł przychodzić do Verstandigów po porannej modlitwie i spędzał dużo czasu pijąc herbatę, zwłaszcza w zimowe dni.
Podobno Abba również był pomocnikiem ojca przy malowaniu polichromii.
Pochodzący z Mielca Żydzi w spisanej po wojnie Mieleckiej Księdze Pamięci wspominali obrazy Izaaka jako absolutnie niezwykłe.
Przy nazwisku starszego brata Abby, Szymona (urodzony 7
listopada 1897 roku) we wspomnianym wyżej Spisie, figuruje zapis „malarz
szyldowy”.
Rodzina Fenichelów mieszkała w Mielcu przy ulicy
Wąskiej 16, sąsiadującej z mielecką synagogą. Mały żółty domek Fenichelów stoi
w Mielcu do dzisiaj, a niewielki skwer w jego pobliżu z inicjatywy Jacka Krawczyka nosi imię
Abby Fenichela.
Abba odziedziczył talent po ojcu.
W 1920 roku rozpoczął naukę w mieleckim Gimnazjum im S. Konarskiego, które ukończył w 1929 roku. W Mieleckiej Księdze Pamięci M.Keit wspomina, że wśród jego kolegów był A. Fenichel, z uśmiechem przyklejonym do ust.
Wkrótce po zdaniu egzaminów maturalnych zaczął studia na wydziale
filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego, jednak już po roku przeniósł się na
Akademię Sztuk Pięknych. Tam studiował na wydziale malarstwa i rzeźby, w szkole
rysunku u profesora Władysława
Jarockiego, a następnie w szkole
malarstwa i grafiki u rektora Akademii, profesora Wojciecha Weissa. 24 lipca
1935 roku zakończył edukację na Akademii Sztuk Pięknych.
Przed II
wojną światową był zmuszony przenieść się do Tarnowa, gdzie uczył rysunku (rok
szkolny 1934/1935) w gimnazjum żydowskim. W 1937 roku właśnie w Tarnowie wystawiał swoje prace.
W 1936 roku wziął ślub z Fryderyką (Frydą) Sternberg urodzoną w 1909 roku, również malarką (studiowała w klasie profesora Jarockiego i profesora Mehoffera).
W wystawach przygotowanych przez członków Zrzeszenia
Żydowskich Artystów Malarzy i Rzeźbiarzy wziął udział dwukrotnie, w lutym i w
maju 1939 r.
Jak podaje Andrzej Krempa w rękopisie III wydania
Zagłady Żydów Mieleckich:
„Malował martwe natury i sceny rodzajowe. Ulubiony motyw jego twórczości stanowiły dzieci. Wysokimi walorami wyróżniały się jego czarno-białe prace graficzne (drzeworyty, litografie, akwaforty i akwatinty). Wykonywał również rysunki tuszem. Często podejmował tematykę społeczną i antywojenną, zwłaszcza po 1939 r. Wziął udział w konkursie na odrestaurowanie renesansowej synagogi w Tarnowie. Spośród siedemnastu zgłoszonych propozycji, jego projekt zajął drugie miejsce i ostatecznie został wybrany do realizacji”1.
Abraham Fenichel w czasie wojny znalazł się krakowskim
getcie ( tak podaje Andrzej Kremp w rękopisie Zagłady Żydów Mieleckich). Pamiątki z tego
okresu stanowią rysunki artysty
przedstawiające tzw. wysiedlenie dzieci — likwidację sierocińca podczas ostatecznej likwidacji krakowskiego getta przeprowadzonej przez Niemców w marcu
1943 roku.
Ale według innych źródeł (rejestr osób represjonowanych IPN) już na początku wojny znalazł
się w ZSRR.
Wobec tego wersja dot. przebywania w getcie krakowskim nie wydaje się być prawdopodobna, gdyż getto utworzono w marcu 1941 roku, a Abba w 1940 roku został zesłany w głąb ZSRR (Kazachstan). Po dwóch latach został zwolniony i mieszkał w Kijowie, pracował jako scenograf w miejscowych teatrach.
Na pewno powrócił z ZSRR do Polski w 1945 roku.
Został ilustratorem wydawnictw Żydowskiej Komisji Historycznej w
Krakowie.
W tym czasie intensywnie poszukiwał swojej rodziny. Niestety członkowie rodziny Abby stracili życie w czasie wojny. Ojciec został zastrzelony w Berdechowie pod Mielcem, a matka, dwóch braci i bratowa Cyla, żona adwokata Leizora Fenichela urodzonego w 1905 roku oraz siostra Estera zginęli jak większość mieleckich Żydów w obozach zagłady. Cyla z domu Reich była kuzynką ocalałej z Zagłady Friedy Verstandig, która po wojnie złożyła świadectwo dot. Cyli w Yad Vashem. W świadectwie Frieda napisała, że Cyla została zastrzelona podczas transportu do Dubienki. W świadectwie złożonym w Yad Vashem Abba napisał, że jego siostra Estera Goldstein urodziła się w 1895 roku. Zginęła w Bełżcu. Żona Abby Frieda została w 1943 roku rozstrzelana. Według jednych źródeł w Bronowicach Małych, według innych w Nowym Sączu, jeszcze innych, że w Płaszowie. W świadectwie złożonym w Yad Vaszem Abba napisał, że stało się to w okolicach Krakowa. i że przebywała po aryjskiej stronie.
Na stronie internetowej www.krakowjewishheritage.pl znajduje się informacja, że 3 sierpnia 1946 roku Abba Fenichel był zameldowany wraz z Mosesem Fenichelem przy ulicy Sarego 18 w Krakowie.
Po uzyskaniu tragicznych wiadomości o śmierci najblższych, zrozpaczony Fenichel postanowił wyjechać do Palestyny, gdzie tworzyło się państwo Izrael. Wkrótce po wyruszeniu z włoskiego portu w kwietniu 1947 roku (statek „She’ar Yashuv”), znalazł się w obozie dla emigrantów na Cyprze. Statek został zatrzymany przez władze Wielkiej Brytanii. Dopiero w lipcu 1948 roku (po 15 miesiącach pobytu na wyspie) udało mu się dostać do Izraela, gdzie się osiedlił. Podczas jego pobytu na Cyprze powstały liczne prace, rysunki i obrazy, które ukazywały codzienne życie imigrantów.
W Izraelu zamieszkał z drugą żoną Rachelą Bloch.
Początkowo pracował w szkole kształcącej nauczycieli sztuki w Tel Awiwie, a następnie założył Instytut Malarstwa i Rzeźby w Bat Yam. Zajmował się ilustrowaniem książek, był wieloletnim współpracownikiem periodyków „Davar” i „Davar Leyeladim”. Współpracował również z wieloma teatrami.
Przeszedł na emeryturę w 1974 roku.
Jego prace znajdują się w licznych kolekcjach
prywatnych i publicznych.
W Polsce sporo prac znajduje się w Muzeum
Narodowym w Krakowie (między innymi Akt kobiety ze szmacianą lalką), w Muzeum
Historycznym w Krakowie (Portret Chłopca)
oraz muzeum w Bieczu (Portret Kazimierza Bochniewicza, asesora sądu grodzkiego w
Mielcu).
Kilkadziesiąt jego grafik znajduje się w bibliotece
Akademii Sztuk Pięknych.
Największy zbiór prac Abby Fenichela znajduje się w Getto Fighter’s Museum w Jerozolimie, ponad 170 obiektów, są to głównie grafiki o tematyce Holocaustu. Ponadto w Akademii Malarstwa Besaleel – Jerozolima, Ein Harod Museum, Muzeum Sztuki w Omaha – Stany Zjednoczone. W Muzeum Regionalnym w Mielcu znajduje się grafika Abby Fenichela - Bałaguła. Jeden z rysunków ze zbiorów Muzeum prawdopodobnie jest również autorstwa Fenichela (Portret kobiety). W 2022 r. Muzeum nabyło jeszcze jedną pracę Abby Fenichela (bez tytułu).
Jako ciekawostkę należy podać fakt, że Fenichel przyjaźnił się z M. Chagallem. Narysował nawet jego portret. Pogłoski o przyjaźni z Chagallem rzeczywiście mogą być prawdziwe. Dzięki uprzejmości osoby z rodziny Fenichel, miałam okazję obejrzeć podanie o wizę skierowane przez Fenichela do konsulatu Francji z sierpnia 1937 roku. AbbA mieszkał wówczas w Krakowie przy placu Wszystkich Świętych i chciał wyjechać do Francji na 10 miesięcy.
Fenichel stworzył grafikę (chociaż najprawdopodobniej
nie widział tego) przedstawiającą płonącą mielecką synagogę. Co ciekawe artysta pochodzący z Tarnowa
Aleksander Plutzer również namalował obraz płonącej synagogi (tarnowskiej),
chociaż nie był świadkiem wydarzeń. Przed wojną był nauczycielem w Tarnowie,
bardzo prawdopodobne, że znali się z Abbą. Po wojnie podobnie jak Fenichel
również wyemigrował do Izraela.
Abraham kopiował wiele prac dawnych
mistrzów, które chętnie kupowano.
Jego twórczość była bardzo zróżnicowana.
Na początku artystycznej drogi inspirował się dokonaniami impresjonistów.
Tworzył głównie pejzaże i portrety. Mocno oddziaływały na niego prace Jakuba
Pfefferberga i Abrahama Neumanna. W czasie wojny tworzył głównie grafiki,
podejmował w nich tematykę żydowską, rysował sceny z życia sztetli, synagogi.
Posiadał również talent muzyczny (grał na skrzypcach) i sportowy (grał w piłkę nożną w mieleckim klubie Makkabi).
Abba Fenichel zmarł 3 czerwca 1986 roku
w Tel – Awiwie.
Sumplement
18 listopada 2024 r.
Z całą pewnością brat Abby, Moses Aron urodzony w Mielcu 15 września 1899 roku przetrwał wojnę. Również był malarzem. Wojnę przetrwał najprawdpodobniej w ZSRR ( w spisie ocalałych sporzadzonym przez Andrzeja Krempa widnije nazwisko "Fenichel Mojsze" oraz adnotacja, że przetrwał wojnę w ZSRR, myślę, że chodzi o Mosesa Arona). W styczniu 1946 roku zarejstrował się w Komitecie Żydowskim w Łodzi. Nie należy mylić go z Mosesem Fenichelem urodzonym w 1920 roku w Mielcu, OD-manem z mieleckiego obozu, póżniejszym więżniem obozów w Płaszowie, Flossenburgu i Dachau.
Tekst:
Izabela Sekulska
Tekst powstał w 2021 roku, uzupełniany w roku 2022 i 2024.
iskabelamalecka@gmail.com
Drzewo genealogiczne rodziny Fenichel sporządzone przez Scotta Genzera
Skwer im. Abby Fenichela, w oddali dom Fenichelów (ul. Wąska 16)
Abba Fenichel, grafika przedstawia płonącą mielecką synagogę
Zdjęcia wnętrza synagogi w Dąbrowie Tarnowskiej: fot. Anna Stąpor
Portret Marca Chagalla, artnet.com
Podpis Abby Fenichela na kwestionariuszu złożonym w Związku Literatów i dziennikarzy żydowskich (23 sierpnia 1945 rok)
Kwestonariusz i deklaracje kandydatów na członków Związku Literatów i Dziennikarzy Żydowskich, akta presonalne Związku Literatów i Dziennikarzy Żydowskich, teczka 35, Indeks OsóbPortret kobiety, rysunek przedstawiający mielczanke Janinę Sikorowiczowne, zbiory Muzeum Regionalnego
Przypisy:
1 Andrzej Krempa rękopis III wydania Zagłady Żydów Mieleckich
Korzystałam z:
Andrzej Krempa rękopis III wydania Zagłady Żydów Mieleckich
Mark Verstandig I rest my case, Northwestern University Press
Mielecka Podróż w czasie 1470 – 2020 55 historii na 550 lat miasta Mielca, redakcja
Krzysztof Haptaś, Biblioteka Muzeum Regionalnego Nr 57, Mielec 2020
Informacji ze strony http://edziennik.rzeszow.uw.gov.pl
Wikipedia
Spis Żydów z Mielca sporządzony przez Judenrat. APRz, Zespół 820, syg. 1
Mielecka Księga Pamięci
AŻIH 303/V/425/ F 3877/60005 Wydział Eeidencji i statystyk 1945-1955. Centralna Kartoteka Żydów. Moses Fenichel.
Dziekuję Bogdanowi Urbańczykowi za udostępnienie fragmentów książki " Żydzi Dąbrowscy". Jerzego Rzeszuto (wydawnictwo Kurier Dąbrowski, Dąbrowa Tarnowska 1993 rok).
Bardzo interesujące. Szkoda, że tak wybitny autor wielu grafik i ilustracji a jedna jedyna prace ma muzeum w rodzinnym Mielcu.Rad bym pójść na wystawe poświeconą i ujrzeć mural lub tablice z "Plonaca synagogą" na skwerze Jego imienia.
OdpowiedzUsuń